6.12.2017

Pizza z Papryką i Kukurydzą

Kochamy Pizze! Najlepszą jadłam w Neapolu - ojczyzny Pizzy.
Jeden znajomy Włoch mi powiedział, że żeby zjeść ze smakiem Pizze
 trzeba być głodnym. 
I tu miał rację. 
Spróbujcie Pizzy jak jesteście choć w połowie najedzeni. To już nie to.
Ale na głodnego.. chrupiąca, pachnąca, włoska - nie da się przejść obojętnie
 i nie skosztować.
Ja idę na łatwiznę i kupuję mrożoną Margaritę, dobrej jakości, jak najbardziej naturalną, doprawiam, dosmaczam i zajadam ze smakiem. 
Dawno temu robiłam od A do Z całą sama, ale była zupełnie inna - na grubaśnym wyrośniętym cieście, z sosem pieczarkowym i zapieczona z żółtym serem - na miarę tamtych czasów, o włoskiej nikt wtedy nie słyszał. 
Chodzi tak za mną żeby ją jeszcze raz kiedyś wskrzesić...
Tymczasem wróćmy do dzisiejszych czasów.


Potrzebujecie:
Pizze Margaritę - gotową lub zróbcie sami (mąka +ciepła woda+trochę drożdży +trochę Oliwy, zagniatacie ciasto, zostawiacie na pół godziny, wałkujecie, rozkładacie na blaszce, polewacie sosem do Pizzy (ze zmiksowanych pomidorów Oliwy i soli), posypujecie serem Goudą lub Mozarella)
Paprykę żółtą i /lub czerwoną lub pomarańczową.
Kukurydzę z puszki lub słoika
Oregano
Oliwę z Oliwek
Czosnek
ew Ketchup

Robicie tak:
  1. Paprykę kroicie w drobną kostkę.
  2. Układacie na wcześnie rozmrożonej lub nie Pizzy, lub na przez was zrobionej - na ser.
  3. Posypujecie odsączoną Kukurydzą.
  4. Pieczecie ok 10 minut w 180 stopniach na opcji np termoobieg lub góra - dół.
  5. Obrane ząbki Czosnku rozcieracie na widelcu i mieszacie z Oliwą z Oliwek.
  6. Na talerzu posypujecie Oregano. 
  7. Jak lubicie polewacie Ketchupem.
  8. Na całość rozsmarowujecie Czosnek z Oliwą lub maczacie w nim tylko chrupiące randy Pizzy.
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

kontakt: mar7garita@gmail.com

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *