Zielono mi, zupowo i brukselkowo.
Dla mnie Zupa Brukselkowa to absolutna pyszna nowość.
Wcześniej nie widziałam, nie słyszałam, nie jadłam.
Aż tu nagle w warszawskim barze, takim exkluzywnym mlecznym była w menu.
Spróbowałam, spałaszowałam z wielkim smakiem i po mojemu upichciłam
w domu.
Potrzebne wam:
Brukselka
Kalarepka
Ziemniaki
Marchew
Cebula żółta
Por
Natka Pietruszki z Łodygami
Vegeta Naturalna i /lub Kostka warzywna, bulionowa - Naturalna
Kurkuma ( odrobina nie zmienia smaku zupy, a zaostrza no i jest zdrowa)
Pieprz Czarny - mielony
Śmietana do zup (ja używam bez laktozy bo lekkostrawna)
Robicie tak:
- Brukselkę myjecie, jak potrzeba obieracie z nadpsutych listków. Większe kroicie na pół.
- Ziemniaki i kalarepkę obieracie i kroicie w mniejszą kostkę.
- Wrzucacie do garnka Brukselkę, Ziemniaki, Kalarepkę, kawałek Pora, całą, obraną Cebulę, natkę Pietruszki, dolewacie wody.
- Gotujecie do wrzenia i przyprawiacie Vegetą i/lub Kostką Bulionową, odrobiną Kurkumy, Pieprzem.
- Gotujecie do miękkości ziemniaków.
- Dodajecie odrobinę śmietany.