Flądra jest cienka, ale pyszna i ma mało ości. W Polsce należy do najtańszych owoców Bałtyku.Wygodnie się ją konsumuje, ości są tylko w kręgosłupie i na brzegach. Flądra smakuje samotna, usmażona, obtoczona w mące. Ja usmażyłam do niej ziemniaczki i nic już nie brakowało do smaku.
potrzebujecie:
Fladrę świeżą
Olej ( ja używam rzepakowy)
Mąkę
Sól
Ziemniaki
Przyprawa do pieczonych ziemniaków
przyrządzacie tak:
- Flądrę myjecie, solicie, obtaczacie w mące. Smażycie z dwóch stron na patelni z dobrą, nieprzywierającą powłoką, na niewielkiej ilości rozgrzanego oleju.
- Wcześniej ugotowane ziemniaki kroicie w grube plastry, posypujecie przyprawą do pieczonych ziemniaków i smażycie osobno na oleju na rumiano z obu stron.
- Dekorujecie talerz sałatką, czy inną jadalną ozdobą. Mi wpadła w ręce czerwona porzeczka prosto z działki, sałata lodowa i liście selera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz