Penne po włosku, rurki po polsku. Ten krój makaronu jest chyba na drugim miejscu popularności po Spaghetti. Nie pamiętam kiedy wymyśliłam ten przepis. Ale jest w całości "mój". Po trochu w nim kuchni włoskiej i polskiej. Ostrzejsze w smaku paluszki krabowe łagodzi biały twaróg. Zakończenie mi pasuje krótkie - SPRÓBUJCIE.
Potrzebujecie:
Makaron Penne ( włoski z mąki durum ) - paczka
Paluszki krabowe ( najlepsze w smaku znalazłam w Lidlu, w zamrażalce)
Oliwa z oliwek lub olej (najlepiej z pierwszego tłoczenia, ja używam rzepakowy)
Ser biały, twarogowy
Czosnek
Sól,
Pieprz ( niekoniecznie)
Natka pietruszki ( niekoniecznie)
Robicie tak:
- Makaron gotujecie w dobrze osolonej wodzie al'dente.
- Po ugotowaniu przerzucacie na sitko i przelewacie ciepłą wodą z kranu.
- Gdy makaron się gotuje na patelni rozgrzewacie olej z plasterkami czosnku ( czosnek powinien się zrobić miękki, ale nie brązowy).
- Paluszki krabowe rozmrażacie mocząc we wrzątku, (bez osłonek foliowych) kilka minut, kroicie na grubsze kółka, rozłożą się na paski.
- Przecedzony makaron dodajecie na patelnię, posypujecie paluszkami krabowymi.
- Mieszacie, wykładacie na talerze.
- Na koniec posypujecie kawałkami twarogu, jak lubicie ostrzejsze, wyraźniejsze smaki zmielonym, najlepiej kolorowym pieprzem i posiekaną natką pietruszki.
- mhm, już bym zjadła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz