Była przyjaciółka zaprosiła mnie raz na ucztę parówkową. Podchwyciłam pomysł i po latach wznawiam. Propozycja podania parówek w takiej formie znakomicie smakuje i ciekawie wygląda. Jak większość moich przepisów robi się szybko, łatwo i bezboleśnie.
potrzebujecie:
Parówki ( ja jem i używam tylko drobiowych np Jedynek)
Cebulę zółtą ( może być czerwona)
Olej
Chleb
wykonujecie:
- Na niewielkiej ilości oleju podsmażacie krótko, obraną, pokrojoną w paski cebulę, mieszając ( cebulę pokrójcie najpierw w nie za cienkie talarki, a talarki przekrójcie na pół).
- Parówki kroicie na cztery paski nie do końca. Zostawcie dwa centymetry całej parówki, żeby przypominała po rozłożeniu ośmiornicę ( jak na obrazku poniżej).
- Tak pokrojone parówki, rozłożone dodajcie na patelnie, do cebuli.
- Obsmażcie delikatnie z różnych stron, mieszajcie przy tym cebulę żeby się nie przypiekła i nie spaliła ( spalone jedzenie jest bardzo szkodliwe). Potem pałaszujecie z kim i jak chcecie. Chleb jest raczej wskazany, a dodatki według uznania - ketchup, musztarda, sałata, pomidory czy co tam wam pasuje. Dla mnie musztarda do parówek niezastąpiona. Smacznego!
Tylko oczek im brakuje :) Franek aż się zaślinił - uwielbia parówki!
OdpowiedzUsuń47 year old Software Engineer III Malissa Hegarty, hailing from Revelstoke enjoys watching movies like Comanche Territory (Territorio comanche) and Inline skating. Took a trip to Brussels and drives a Ferrari 375 MM Berlinetta. sprawdz moja strone
OdpowiedzUsuń